Sesja kobieca Teresy odbyła się w moim studio. Jeśli myślisz o takiej sesji, bo nie chcesz wydawać dodatkowych pieniędzy na apartament i nie chcesz robić tego w domu, zobacz jak może wyglądać taka intymna sesja kobieca w studio fotografa.

Teresa była gotowa na taką sesję. Zdecydowała się na nią, bo zbliżała się jej rocznica ślubu, więc stwierdziła, że połączy te dwie okazje: czyli zrobi prezent sama sobie jak i mężowi z okazji rocznicy ślubu. Czemu piszę, że Tereska była gotowa? Bo to ważne, aby kobieta, która staje przed obiektywem chciała sobie zrobić taką sesję. Choć w niewielkim stopniu. Bo jako kobieta, to Ty stajesz przed obiektywem, to Twoje ciało i powinnaś być świadoma, że trzeba je będzie pokazać fotografowi.

Sesja intymna wcale nie oznacza zupełnej nagości. Ty jako klientka, decydujesz się ile jesteś gotowa pokazać. Możesz pozostać w bieliźnie, nawet możesz mieć i szlafroczek narzucony na bieliznę. Możesz też poczekać na rozwój sytuacji. Jeżeli będziesz czuła się swobodnie z fotografem, możesz zdecydować się na nieco odważniejsze kadry. Tak, właśnie zrobiłyśmy z Teresą. Początkowo pracowałyśmy nad kadrami w bieliźnie, aby zakończyć sesję w nieco bardziej roznegliżowanym stylu.

Takie zdjęcia też powstały,  ale zgodnie z wolą Teresy te zdjęcia są już całkowicie prywatne. Ja to szanuję, gdyż to jej decyzja, jako mojej klientki, co chce pokazać a co zachować dla siebie. Pamiętaj, że jako klientka zawsze masz wybór. Prawda jest taka, że nie musisz godzić się na publikację żadnego zdjęcia. To Twoja sesja, Twoje ciało, Twoje pieniądze, które płacisz za sesję kobiecą.

Podczas sesji intymnej w studio staram się, aby kadry były urozmaicone. Osiągamy to zarówno poprzez zmianę strojów (najczęściej bielizny, którą przynosisz ze sobą), jak i zmianę otoczenia. Wykorzystujemy dostępne miejsca w studio. Mam duże łóżku, które można wykorzystać do leżenia, siedzenia, opierania się o nie. Wykorzystujemy parapety i okna, jak i ściany o które można się oprzeć, usiąść przy nich.

Zapraszam Cię do na  konsultacje przed sesją 🙂 Nie musisz za nie płacić, nie będę Cię nachalnie namawiać, ani sprzedawać sesji. Chodzi o to, abyś mogła zrozumieć jak to dokładnie wygląda, abym mogła odpowiedzieć na twoje wątpliwości czy pytania. Część z najczęściej zadawanych pytań znajdziesz TUTAJ.